Nie ma jak w domu!

W pierwszym meczu na zmodernizowanym stadionie w Zawadzie Gryf Gmina Zamość pokonał Spartę Rejowiec Fabryczny 1:0 (1:0). Bramkę z rzutu karnego w 45 min. zdobył Maciej Markowski.

Zespół Sebastiana Luterka przywitał się z murawą bardzo efektownie. Już w pierwszej akcji Patryk Kierepka zagrał na prawe skrzydło do Bartłomieja Panasa, który bez namysłu huknął w kierunku dalszego słupka. Tylko dobra interwencja bramkarza gości sprawiła, że ciągle było 0:0. Ekipa z Zawady poszła za ciosem, przejmując kontrolę nad meczem. Po kwadransie Krystian Wołoch dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne gości i tym razem Spartę uratował słupek. Bliski szczęścia był też Przemysław Dębicki, który ładnie przymierzył z rzutu wolnego. Mateusz Kamiński sparował jednak uderzenie na róg. Gryf przeważał w środku pola, gdzie dzielił i rządził Maciej Markowski. Miejscowi dopięli swego tuż przed przerwą. Piłkę w pole karne głową zgrał przytomnie Damian Dębicki, a szarżujący na bramkę Dawid Dobromilski został wycięty w polu karnym przez bramkarza przyjezdnych. Do „jedenastki” podszedł Maciej Markowski, technicznym uderzeniem trafiając do siatki. O ile do przerwy przyjezdni nie mieli nic do powiedzenia, o tyle po zmianie stron zagrali odważniej i częściej operowali piłką. Defensywa Gryfa na czele z Kacprem Tomaszewskim i Dawidem Dobromilskim spisywała się jednak bez zarzutów. To samo powiedzieć można o Łukaszu Fidlerze i Krystianie Wołochu, którzy odpowiedzialnie spisywali się na bokach obrony. Mimo tego Sparta zdołała wypracować sobie świetną okazję bramkową. Po zagraniu z prawego skrzydła trzy metry przed Patrykiem Dobromilskim znalazł się Andrzej Głowacki. Uderzenie napastnika Sparty w kapitalny sposób obronił jednak bramkarz Gryfa, pokazując, że Thibaut Courtois przypomina nie tylko z wyglądu!

W końcowym fragmencie przyjezdni próbowali zmienić losy meczu, ale nie zdołali wypracować sobie bramkowych okazji. Gryf szukał zaś swoich szans w kontrach.  Wynik nie uległ już zmianie i pierwsza wiktoria drużyny z Gminy Zamość na zmodernizowanym stadionie w Zawadzie stała się faktem.

– Wyszliśmy na ten mecz z założeniem, żeby grać do przodu i strzelać bramki. Szczególnie do przerwy pokazaliśmy, że jesteśmy pewni siebie i znamy swoją wartość. Przewagę zdołaliśmy udokumentować jedną bramką, choć szans mieliśmy więcej. W drugiej Sparta musiała zaatakować i pokazała, że jest naprawdę groźną drużyną. Punkty jednak zostają w Zawadzie i cóż, walczymy dalej – powiedział po meczu trener Sebastian Luterek.

A już w poniedziałek (03.05) o 14.30 Gryf zagra na wyjeździe z Górnikiem II Łęczna.

GRYF GMINA ZAMOŚĆ – SPARTA REJOWIEC FABRYCZNY 1:0 (1:0)

Bramka: Markowski 45 (z karnego)

GRYF: P. Dobromilski – Fidler (75 Magryta), Tomaszewski, D. Dobromilski, K. Wołoch – Woźniak (53 Baran), Kierepka, P. Dębicki (77 Gromek), D. Dębicki (75 Dołba), Markowski – Panas.

Żółta kartka: P. Dębicki.

Sędziował: Szczołko (Lublin).

Strategiczny Partner Gryfa

Główni Sponsorzy Klubu

Oficjalny Sponsor Klubu

Mecenasi Roczników Akademii Gryf Gmina Zamość

Partner Technologiczny

Partner Techniczny

Partnerzy wspierający

Wsparcie sektora publicznego

STS Gryf Gmina Zamość

Made with in aionline.pl
Call Now Button