Motor lepszy od Gryfa
Pierwszą rundę w grupie mistrzowskiej hummel IV ligi kończymy porażką w Lublinie z Motorem II 0:3 (0:0).
W mocno osłabionym składzie (brak Rafała Kycki, Dawida Dobromilskiego, Przemysława Dębickiego, Damiana Barana i Łukasza Pokrywki) dotrzymywaliśmy gospodarzom kroku przez godzinę. Wówczas Kamila Tomczyszyna mocnym strzałem z kilku metrów pod poprzeczkę pokonał Jakub Szuta. Ten sam gracz w podobnych okolicznościach zdobył drugą bramkę, a w ostatniej minucie gospodarze ustalili wynik meczu.
– 3:0 wygląda na gładkie zwycięstwo Motoru, ale tak nie było. Mimo młodego składu długo radziliśmy sobie nieźle. W ostatniej części gry górę wzięło jednak doświadczenie i większa piłkarska jakość gospodarzy. Liga nas weryfikuje i pokazuje wszelkie braki w naszej grze. Nikt nie lubi przegrywać, ale to właśnie z porażek przychodzi zawsze najwięcej nauki. W sobotę w podstawowym składzie po raz pierwszy wyszedł 18-letni Ernest Rząd i wcale nie musi się swojego występu wstydzić. Kolejne minuty w IV lidze złapał też 16-letni Kuba Zawadzki. Za tydzień zaczynamy rundę rewanżową i wszyscy liczymy, że zaczniemy ją od zwycięstwa – powiedział po meczu trener Sebastian Luterek.
W sobotę o 17.00 w Zawadzie Gryf zmierzy się ze Stalą Poniatowa.
MOTOR LUBLIN II – GRYF GMINA ZAMOŚĆ 3:0 (0:0)
Bramki: Szuta 60, 90, Węgrzyn 74
Gryf: Tomczyszyn – Wolanin (85 Owsik), Kurzawa, Tomasiak, Wołoch – Pupeć (60 Grzęda), Sałamacha, Woźniak (80 Zawadzki), Rząd (85 Żukowski), Klimkowski – Panas.
Żółta kartka: Wołoch.