Niedosyt w Zawadzie
Gryf Gmina Zamość – Lublinianka Lublin 2 – 2 (2-2)
bramki: 41′ B.Panas, 44′ D.Dobromilski – 27′ K.Książek, 45′ D.Dobromilski (sam)
Niedzielny mecz w Zawadzie (10.09) wbrew oczekiwaniom zakończył się podziałem punktów. Przez pierwsze 20 minut żadna z drużyn nie była w stanie trafić do siatki. Worek z bramkami rozwiązał w 27 minucie Krystian Książek z Lublinianki.
„Jak w każdym meczu graliśmy o 3 pkt, niestety w dniu dzisiejszym musimy się zadowolić jednym. Szkoda kilku niewykorzystanych szans na zdobycie bramki, ale trzeba oddać przeciwnikowi że i on swoje miał” – podkreśla trener Sebastian Luterek
Największe emocje zapewniły kibicom ostatnie 10 minut 1. połowy. Najpierw bramkę na 1:1 zdobył dla Gryfu Bartłomiej Panas, a po kilku minutach na 2:1 podwyższył nasz kapitan, Dawid Dobromilski. I gdy myśleliśmy, że bramka na 2:1 to gol do szatni, straciliśmy bramkę po trafieniu samobójczym.
Druga połowa nie zmieniła już wiele z obrazu gry. Mimo zmian dokonywanych przez trenerów Gryfa i Lublinianki mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Trener Luterek jest świadomy, że drużynę czeka teraz wiele pracy: „Mamy jeszcze wiele do poprawy i ostatnie mecze to pokazały. Już w środę kolejne spotkanie i postaramy się wypaść w nim lepiej” – podkreśla szkoleniowiec.
Dziękujemy Kibicom za obecność i wsparcie. Kolejne spotkanie Gryf rozegra na wyjeździe: 13 września o 16:00 zmierzy się z MKS Janowianka Janów Lubelski.
fot. tomt