IV liga: Blamaż w Zawadzie

Porażką 1:5 zakończyło się domowe spotkanie seniorów Gryfa z Granitem Bychawa.
Podopieczni Krzysztofa Krupy rozpoczęli spotkanie bardzo dobrze, bo od bramki Oskara Łazara w 12 minucie, który dość fortunnie przyjął piłkę i pokonał bramkarza drużyny z Bychawy. Tablica pokazywała wynik 1:0 aż do końca 1. połowy. Po powrocie z szatni Granit rozpoczął pewnie i bez kompleksów. Już w 48 minucie gola wyrównującego zdobywa Wiktor Żurek. Goście wyszli na prowadzenie dzięki bramce Sebastiana Sprawki z 63 minuty.
Ostatnie dwadzieścia minut było festiwalem gry Granitu i niemocy Gryfa. Na 1:3 podwyższył Daniel Juchna w 84 minucie. Przed 90 minutą bramkarz Bartosz Roczniak opuścił boisko za sprokurowanie rzutu karnego i drugą żółtą kartkę. Jedenastkę na gola zamienił Hubert Iwaniak.
Wynik na 1:5 ustalił Wiktor Żurek bramką w doliczonym czasie gry.
Poniżej wypowiedzi pomeczowe trenerów: