Nowy trener Gryfa: Będę wymagał 100% zaangażowania

Zaczynał w 2012 roku jako grający trener w GLKSie Jarosławiec, potem przyszedł czas na grupy młodzieżowe w AMSPN Hetman Zamość, aż w końcu trafił do Gryfa. Po dwu i pół rocznym pobycie w Naszym Klubie podjął pracę w roli drugiego trenera w III ligowej Świdniczance.  Człowiek od piłkarskich liczb i metodycznego rozpracowywania przeciwnika wraca do drużyny z Zawady.

Dziś rozmawiamy z Damianem Koszelem, nowym 1. trenerem Gryfa Gmina Zamość.

Bartłomiej Wojnarowski / Media Gryf: Panie Trenerze, powrót do Gryfa Gmina Zamość, tym razem w nieco innej, nowej dla Pana roli. Jakie emocje Panu towarzyszą?

Damian Koszel: Czuję radość z powrotu do Klubu, któremu dużo zawdzięczam. Towarzyszy mi również poczucie odpowiedzialności za drużynę, za chłopaków, którzy zaufali w nowy projekt Gryfa i postanowili pozostać w Klubie. 

BW: Wielokrotnie wspominał Pan, także w wypowiedziach medialnych o tym, że nie widzi się Pan w roli 1. trenera. Specjalizowanie się w analizie taktycznej i bycie wsparciem dla 1. trenera miało być Pańskim celem zawodowym. Dziś podejmuje się Pan jednak odpowiedzialności za drużynę seniorów. Co skłoniło Pana do podjęcia się całkiem nowego wyzwania? 

DK: To życie weryfikuje Nasze plany i marzenia. Taki miałem „plan na siebie” i krok po kroku starałem się go realizować. Była praca w Gryfie w roli II trenera, później awans sportowy i przejście do Świdniczanki, pojawiały się zapytania ze szczebla centralnego. Wydawało się że wszystko idzie w dobrym kierunku…ale spełniając siebie zapomniałem o najważniejszym. Przyszedł czas, w którym zdecydowałem że muszę znaleźć pracę bliżej domu i wtedy pojawiło się zapytanie z Gryfa. Po kilku rozmowach z Prezesem oraz z Trenerem Sebastianem postanowiłem przyjąć ofertę i wrócić tutaj w nieco innej roli.

BW: Gryf kończy sezon 2023/24 na 12 miejscu. Plan minimum został wykonany: utrzymujemy się w IV lidze. Jednak kibice zawsze wymagają czegoś więcej. Czego będą mogli spodziewać się piłkarze i fani Gryfa po trenerze Koszelu? 

DK: 100% zaangażowania w pracę. W każdym miejscu w którym pracowałem dawałem z siebie maksa i tego samego będę wymagał od członków sztabu, zawodników czy osób zarządzających Klubem.

BW: Jest Pan znany z zamiłowania do rozwiązań analitycznych w piłce. Jakie metody związane z analityką chce Pan wprowadzić do codziennej pracy z zespołem?

DK: Cały Nasz proces treningowy będzie oparty o analizę. Poza analizą taktyczną naszych meczy, wprowadzimy „uproszczoną” analizę statystyczną. Każdy mecz będziemy analizować po kątem naszych działań taktycznych oraz będziemy z nich wyciągać potrzebne dla Nas liczby. Mam na myśli ilość tworzonych szans strzeleckich czy liczbę wejść w pole karne. Oczywiście nie wszystkie informacje w sposób bezpośredni będą trafiały do zawodników. Liczby te będą pomagać Nam w planowaniu procesu treningowego. Poza analizą naszych meczy będziemy chcieli analizować również grę przeciwnika oraz wybrane jednostki treningowe.

BW: Jak będzie wyglądał dzień trenera Koszela? Wiem, że chce się Pan całkowicie poświęcić zawodowo roli tej roli.

DK: Tak, w 100 % poświęcam się pracy w Gryfie. Do Klubu przyjeżdżał będę rano, nie chcę narzucać sobie sztywnej godziny. Czas spędzony w Klubie będzie uzależniony od potrzeb. Podczas pracy w Świdniczance zrozumiałem, że nie ilość a jakość przepracowanych godzin się liczy. Trenować będziemy popołudniami dlatego czasu będzie dużo. W trakcie dnia będę chciał znaleźć czas dla rodziny by móc odebrać córkę z przedszkola czy zjeść wspólny obiad.

BW: Jaką szatnie chce Pan zbudować na sierpień, do których formacji możemy spodziewać się wzmocnień? 

DK: Chcę by Naszą drużynę tworzyli zawodnicy, którzy uwierzą w Naszą pracę. Co do samych transferów dużo uzależnione jest od tego kto z obecnej kadry zostanie na kolejny sezon. Wiemy już że Rafał i Krystian podpisali umowy z Hetmanem, z Klubu odszedł również Dawid. Trwają rozmowy z zawodnikami którzy ich zastąpią. 

Mam swój pomysł na to i chcę go powoli realizować. Wierzę w to, że Naszą Drużynę w przyszłym sezonie będzie stać na walkę o 3 punkty w każdym kolejnym meczu.

BW: Lipiec to w IV lidze miesiąc transferów, zmian i przygotowań do kolejnego sezonu. Jak będzie wyglądał w Gryfie okres przygotowawczy, ile spotkań sparingowych możemy się spodziewać?

DK: Okres przygotowawczy rozpoczniemy od testów motorycznych, które przeprowadzimy 3 i 4 lipca. Natomiast pierwszy trening zaplanowany jest na 8 lipca. Podczas przygotowań do sezonu zagramy 4 gry kontrolne i weźmiemy udział w mini turnieju w Izbicy, gdzie zagramy 2 spotkania. 

BW: Analiza taktyczna staje się codziennością w piłce, na profesjonalnym poziomie bez liczb i rozpracowania przeciwnika w najmniejszym aspekcie ciężko sobie wyobrazić sukces. 

Ale czy z analizą w piłce można przesadzić? Jak wpleść rozwiązania analityczne w kontekst IV ligi, która nie jest przecież w pełni profesjonalna? 

DK: Zdecydowanie tak. Nie ilość a jakość przekazywanych treści się liczy. Tak jak już wspominałem nie wszystkie informacje przekazywane będą zawodnikom. Zawodnik ma wiedzieć gdzie popełnił błąd i co zrobić by następnym razem tego uniknąć. Podobnie jest z analizą gry przeciwnika. Jeśli chodzi o analizę to ona ma tylko wspomóc proces treningowy. Trening oraz relacje w drużynie są najważniejsze.

Na koniec chciałbym wyrazić swoje serdeczne podziękowania Zarządowi Klubu za okazane zaufanie i możliwość powrotu do GRYFA – #RazemTworzymyPrzyszłość!!!

Strategiczny Partner Gryfa

Główni Sponsorzy Klubu

Oficjalny Sponsor Klubu

Mecenasi Roczników Akademii Gryf Gmina Zamość

Partner Technologiczny

Partner Techniczny

Partnerzy wspierający

Wsparcie sektora publicznego

STS Gryf Gmina Zamość

Made with in aionline.pl
Call Now Button