PO RAZ DRUGI Z RZĘDU PUCHAR DLA GRYFA!
Po raz drugi z rzędu Gryf Gmina Zamość wywalczył Puchar Polski na szczeblu okręgu zamojskiego! W spotkaniu finałowym rozegranym 3 maja w Werbkowicach padł remis 1:1, dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a wrzutach karnych podopieczni trenera Sebastiana Luterka wygrali 7:6! Ponownie między słupkami klasę pokazał Patryk Dobromilski, broniąc dwie „jedenastki”.
Idealną okazję na objęcie prowadzenia Gryf miał już w 25 min. Piłkę na środku boiska przejął Rafał Kycko, uruchomił Mikołaja Grzędę, a ten w sytuacji sam na sam został zahaczony przez Patryka Rojka. Sędzia Paweł Tucki wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Kyco, ale jego płaskie uderzenie w prawy róg świetnie obronił bramkarz gospodarzy.
W 52 min. Maciej Wójtowicz wykorzystał zawahanie defensywy Gryfa, dopadł do piłki i z bliska trafił do siatki. Gryf odpowiedział błyskawicznie, a dogranie Damiana Barana zamknął bezbłędnie Mikołaj Grzęda.
W dogrywce więcej sił zachowali goście. Ładnie z woleja uderzał Daniel Kurzawa, po akcji Łukasza Pokrywki minimalnie przestrzelił Rafał Kycko, a 120 sekund przed końcem bliski szczęścia był Mikołaj Grzęda. Napastnik Gryfa ruszył z lewego skrzydła, ale jego strzał w kierunku dalszego słupka był o kilkanaście centymetrów niecelny.
W rzutach karnych mieliśmy prawdziwą huśtawkę nastrojów. Najpierw to Gryf musiał gonić rywali, po czym sytuacja się odwróciła. W 9 serii Patryk Dobromilski obronił strzał gracza Kryształu, a po chwili do piłki podszedł kapitan Gryfa. Dawid Dobromilski, który kilka ładnych lat spędził w barwach rywala, huknął mocno i precyzyjnie, kończąc to dramatyczne widowisko.
– Gratuluję swoim zawodnikom dobrego meczu i obrony pucharu, bo to duża sztuka. Po ostrożnym początku obie drużyny ruszyły do przodu, zagrały ofensywnie i stworzyły ciekawe piłkarskie widowisko. Mecz na pewno mógł się podobać kibicom. Podobnie jak w ubiegłym roku nasza pucharowa przygoda trwa dalej i bardzo się z tego cieszymy – podsumował spotkanie trener Sebastian Luterek.
W półfinale Pucharu Polski na szczeblu LZPN Gryf zmierzy się ze zwycięzcą meczu Świdniczanka – Lublinianka!
KRYSZTAŁ WERBKOWICE – GRYF GMINA ZAMOŚĆ 1:1 (0:0), k. 6:7
Kryształ Werbkowice: Rojek Patryk – Niewiński Stanisław, Zieliński Bartłomiej, Maliszewski Michał, Janicki Mateusz, Wójtowicz Maciej (70 Sienkiewicz Bartłomiej), Buczek Jakub, Michalak Krystian, Pędlowski Marcel (65 Rybka Stanisław), Karwacki Damian, Jarosz Jakub (72 Welman Maciej). Prezes: Kawka Edmund. Wiceprezes: Kot Piotr. Trener: Welcz Piotr. Kierownik drużyny: Nieczyporowski Norbert.
STS Gryf Gmina Zamość: Dobromilski Patryk – Wolanin Michał (71 Kurzawa Daniel), Dobromilski Dawid, Tomasiak Rafał, Wołoch Krystian, Baran Damian, Klimkowski Bartosz (75 Pokrywka Łukasz), Woźniak Kamil (80 Rząd Ernest), Kycko Rafał, Pupeć Damian (57 Sałamacha Hubert), Grzęda Mikołaj. Prezes: Tomasz Bondyra. Wiceprezes: Michał Adamczuk. Skarbnik: Michał Burcon. Trener: Luterek Sebastian. Drugi trener: Koszel Damian. Kierownik drużyny: Sokołowski Mariusz.
Bramki: Wójtowicz Maciej 52 – Grzęda Mikołaj 53
Żółte kartki: Rojek Patryk; Zieliński Bartłomiej; Janicki Mateusz – Pupeć Damian; Wołoch Krystian; Kycko Rafał.
Sędziowie: Tucki Paweł, Chmura Hubert, Borowiński Marek.
