Sparing z Gromem: 9 bramek i ofensywna moc Gryfa

W sobotę, 15 lutego w Majdanie Starym pierwszy zespół Gryfa rozegrał kolejny sparing. Tym razem był to lider zamojskiej okręgówki: Grom Różaniec.

Z różnych powodów nie mogli dzisiaj zagrać B. Panas, M. Zieliński, H. Sałamacha, O. Gabryel, J.Zawadzki a trener Krupa uzupełnił skład o piłkarzy grających w Akademii Gryf Gmina Zamość.

Bramki sypały się jak z rękawa po jednej i drugiej stronie i ostatecznie zmagania zakończyły się wynikiem 5:4 i zwycięstwem drużyny z Zawady. Pierwszy z goli dla naszej drużyny padł już w 7 minucie, gdy do bramki trafił Patryk Kierepka a asystował mu Antoni Małecki. Gol wyrównujący padł w 19 minucie. Zawodnicy Gryfa szybko weszli na prowadzenie dzięki bramce Mateusza Pulińskiego w 35 minucie. Gole na 3:1 i 4:1 strzelali odpowiednio Antoni Małecki (50′ as. Oskar Łazar) oraz Sebastian Łapiński (59′ as. Patryk Kierepka).

Gol na 4:2 dla Gromu pada po samobójczej bramce Jakuba Szyduczyńskiego. Gol na 5:2 dla Gryfa zdobył jeszcze Adam Niderla, a asystował mu Oskar Łazar. Pod koniec sparingu tracimy jednak bramki na 5:3 i 5:4.

To był dobry mecz, szczególnie w ofensywie. Stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji bramkowych, mieliśmy słupek i poprzeczkę. Powinniśmy dołożyć jeszcze nawet 3 bramki. Niestety, straciliśmy bramki po indywidualnych błędach. Szczególnie mam pretensje o bramki nr 3 i 4 dla przeciwników w końcówce meczu. Nie możemy popełniać tak prostych błędów. Wkradło się rozluźnienie i to jest też materiał do dalszej pracy z drużyną. Pomimo prowadzenia różnicą 3 bramek nie możemy zapominać, że mecz trwa 90 minut plus doliczony czas. Wyciągamy wnioski i pracujemy dalej – podsumowuje trener.

Trener Krupa podkreśla, że cieszy go rozwój naszej młodzieży:

Bardzo dobrze zaczyna wyglądać nasza młodzież. Dzisiaj bardzo dobre spotkanie rozegrał Jakub Poździk (na murawie 80 min), Wiktor Ziemba 60 min. Antoni Małecki 75 min oraz Bartosz Roczniak 45 min. To sa chlopcy rocznik 2007-2009 i naprawdę bardzo mocno pracują na to, aby wywalczyć sobie miejsce w pierwszej  „11”.

Dla trenera dużym plusem jest także jakość murawy w Majdanie Starym:

– Wielkie brawa dla nich za walkę i zaangażowanie na tle mocniejszych fizycznie rywali. W najbliższą środę przyjeżdżamy z powrotem do Majdanu Starego na świetną murawę na mecz z Tanwią – podkreśla trener.

#RazemTworzymyPrzyszłość