Zachować miłe wspomnienia
Niedziela zapowiada się arcyciekawie! W czwartej kolejce hummel IV ligi (gr. II) Gryf wybiera się do Tomaszowa Lubelskiego i zamierza powalczyć o komplet punktów.
Niebiesko-biali po spadku z trzeciej ligi mają ambicję jak najszybciej powrócić na ten szczebel rozgrywek. Ekipa Sebastiana Luterka aż takich celów przed sobą nie stawia, ale nie oznacza to, że stoi na straconej pozycji.
– Mamy mocną i wyrównaną kadrę, co przy możliwości siedmiu zmian w meczu jest dla nas sporym handicapem – mówi Rafał Kycko, który jeszcze w rundzie wiosennej reprezentował barwy TKS.
Z pewnością dla Kyca oraz Michała Wolanina (również trafił do Gryfa z Tomasovii) niedzielne spotkanie będzie miało dodatkowy smaczek.
Obie drużyny zgromadziły dotychczas po 6 punktów. Drużyna Bohdana Bławackiego pokonała u siebie Grom Różaniec 3:0 oraz na wyjeździe POM-Iskrę Piotrowice 2:1. Porażki doznała natomiast przed własną publicznością ze Startem Krasnystaw (2:4).
– Jesteśmy przygotowani na twardą walkę. Ostatnie wspomnienia z meczu z Tomasovią mamy miłe, bo wygraliśmy w Pucharze Polski 3:2, więc nie mam nic przeciwko temu, żeby pozostać w podobnym nastroju również w niedzielny wieczór – uśmiecha się znacząco trener Sebastian Luterek.
Choć firmy bukmacherskie więcej szans dają gospodarzom (1 – 1.62, X – 4.40, 2– 3.75), to my wszystkim grającym radzimy postawić parę złotych na Gryfa.
Tomasovia Tomaszów Lub. – Gryf Gmina Zamość, niedziela (04.09), godz. 16.00.
Mecz sędziuje Bernard Kostrubiec.