Zagrać na własnych warunkach
W niedzielę (30.10) o 14.00 Gryf Gmina Zamość zmierzy się na wyjeździe z Kryształem Werbkowice. Będzie to mecz 12 kolejki hummel IV ligi lubelskiej (gr. II).
Nasi rywale w poprzednim sezonie byli czołową drużyną rozgrywek. W tym spisują się słabiej, zajmując obecnie z czterema punktami na koncie jedenaste miejsce (zwycięstwo, remis i 9 porażek).
Po czterech kolejkach z prowadzenia zespołu zrezygnował Jacek Ziarkowski, którego zastąpił Piotr Welcz. Od paru ładnych lat nie dziwi nikogo nazwisko najlepszego strzelca werbkowiczan. Stanisław Rybka również i w tym sezonie pokazuje, że doskonale zna piłkarskie rzemiosło, a siedem trafień na pewno nie jest dziełem przypadku. W naszych szeregach o jedną bramkę więcej ma na koncie Dawid Gierała, więc szykuje nam się również niezły pojedynek strzelecki.
W przeszłości barwy Kryształu reprezentowali Dawid Dobromilski, Mikołaj Grzęda i Damian Pupeć, więc na boisku spotka się paru dobrych znajomych.
– Nie patrzymy w tabelę. Kryształ bardzo potrzebuje punktów, my również, więc jedziemy przygotowani na twardą, męską walką. Mamy swój pomysł na ten mecz i będziemy chcieli rozegrać go na własnych warunkach. Na pewno podobnie myślą jednak rywale. Musimy po prostu być skoncentrowani i konsekwentni – zapowiada trener Sebastian Luterek.
W spotkaniu w Zawadzie górą był Gryf, który wygrał 2:0.
Mecz w Werbkowicach sędziuje Kacper Pańko.